Firma tytoniowa przelała pół miliona koron na konto partii ANO
Czeski portal informacyjny Novinky.cz informuje, że zaledwie dwa dni po tym, jak w Izbie Poselskiej upadła ustawa antynikotynowa, na rachunku bankowym ruchu ANO pojawiło się pół miliona koron. Zleceniodawcą przelewu była firma zajmująca się wyrobem produktów tytoniowych.
Rządowy projekt ustawy o ochronie zdrowia przed szkodliwymi skutkami substancji uzależniających, popularnie nazywanej w czeskich mediach antynikotynową (protikuřácký zákon), został odrzucony w środę 25 maja właśnie dzięki głosowaniu posłów z klubu ANO. Ostatecznie nie głosowała za nim nawet jedna trzecia parlamentarzystów tej partii.
Dlatego, według Novinky.cz, podejrzany wydaje się wpływ zarejestrowany dwa dni później na transparentnym rachunku partii ANO w Banku Handlowym. Na koncie odnotowano 27 maja 500 tysięcy koron, przelanych przez firmę Velta Plus EU, s. r. o.
Według czeskiego rejestru przedsiębiorców wspomniana Velta zajmuje się wytwarzaniem tytoniu i wyrobem produktów tytoniowych. Ma siedzibę w Karlowych Varach, a jej właścicielem jest Dang Khoa Vu. Na stronie internetowej spółki widnieją też informacje o szerszym zakresie produkcji, jakim jest także herbata.
Czeskapolityka.pl pisała o podejrzeniach samego premiera Sobotki o to, że posłowie ANO mogli działać pod wpływem tytoniowego lobby. Czeski szef rządu uznał za zaskakujące, że nie podnieśli oni ręki za rządowym projektem. ANO związana jest bowiem umową koalicyjną i teoretycznie powinna głosować za projektami ustaw wypływających ze środowiska rządowego.
Wicepremier i lider partii Andrej Babiš zaprzeczył twierdzeniu, że suma pół miliona koron od firmy tytoniowej miała cokolwiek wspólnego z głosowaniem, konsekwentnie wypierając się też znajomości przedsiębiorstwa z Karlowych War.
Sama spółka Velta Plus wyjaśniła, że dotacja dla ANO nie jest związana z ustawą antynikotynową. „Właściciel zdecydował się wesprzeć ANO, ponieważ z jego punktu widzenia ma ona najlepszy program polityczny. Prośby o wsparcie dostaliśmy od wielu podmiotów politycznych”, wyjaśniła czeskim mediom asystentka Danga Khoa Vu.
Rzeczniczka partii ANO Lucie Kubovičova poinformowała, że wsparcie finansowe od firmy tytoniowej przeznaczone było dla Jany Vildumetzovej, kandydatki na wojewodę w zbliżających się wyborach samorządowych. Dodatkowo partia ANO opublikowała na swojej stronie oświadczenie w tej sprawie, w którym czytamy, że media łączą to, co nie ma związku i tworzą atmosferę podejrzeń. Wicelider Jaroslav Faltýnek twierdzi, że najważniejszym faktem w tej sprawie jest to, że dotacja sponsorska została przekazana do dyspozycji regionu karlowarskiego na kampanię wyborczą, a łączenie tego z pracą posłów jest błędem.
Zastępca Babiša dodaje, że określanie przelewu od Velty podejrzanym jest zupełnie nie do przyjęcia, zwłaszcza że transakcja dokonana została z wykorzystaniem transparentnego rachunku, z możliwością powszechnego dostępu zainteresowanych do informacji o finansach partii. Jaroslav Faltýnek dodaje też, że firma, od której partia ministra finansów dostała finansowe wsparcie, zajmuje się głównie importem herbaty. W oświadczeniu ANO czytamy, że łączenie transakcji z ustawą antynikotynową jest szaleństwem. Poseł partii Rostislav Vyzula mówi, że dziennikarze powinni w końcu to zrozumieć, ponieważ dostali już sporo materiałów dowodzących stanowiska partii sprzeciwiającego się liberalizacji prawa antynikotynowego. Podkreśla też, że prywatnie jest ordynatorem w klinice onkologicznej.